piątek, 25 stycznia 2013

Spirulina na mojej twarzy i włosach. cz.II

Witajcie!
Jednak nie wytrzymałam, musiałam już napisać, bo mnie nosi :D
O spirulinie pisałam dokładnie TUTAJ. Można przeczytać o działaniu, składzie itp.
Dziś bardziej skupię się na sobie, a nie spirulinie :D

Byłam żabą :D


Nałoźyłam spirulinę na pół godziny (wszędzie czytałam, że na 15 min trzeba nakładać). Zapach jest nieznośny... Jakbym miała na sobie karmę dla rybek, okropność... Na szczęście nasz organizm jest na tyle mądry, że zmysł powonienia po 30 sec przestaje czuć zapach :). Denerwujące jest również to, że maseczka bardzo "ciągnie" skórę podczas zasychania. Uprzedzam, nie ma mowy o uśmiechu czy wykonaniu skomplikowanych ruchów mimicznych ;) człowiek czuje się z tą maską jakby miał kamienną twarz.

Tu efekty na mojej trądzikowej twarzy ;)




  Skóra jeszcze była zaróżowiona po zmyciu spiruliny i widzę, że gdzieniegdzie jej nie domyłam. 



Ale... narzekam i narzekam, a tu naprawdę warto się pomęczyć! Skóra po zmyciu maseczki jest
cudowna w dotyku! Zmywam spirulinę ściereczką z mikrofibry moczoną w ciepłej wodzie
(ściereczka szybko i bezproblemowo się wypierze). Naprawdę spirulina służy cerze, wygładza ją i rozświetla.


A co z włosami? Też oczywiście używam na nie spirulinę. Wymieszałam ją z oliwą z oliwek (uwaga- ciężko to wymieszać) i nałozyłam na włosy. Niestety tylko na pół godziny, bo okazało się, że muszę pilnie wyjść z domu. No i potraktowałąm włosy suszarką i "odwdzięczyły się" wielkim puchem ;) należało mi się :P

spirulina z wodą
Zanim nałożyłam ją na włosy dodałam oliwę z oliwek i troszkę gliceryny 


puszek po suszarce
Włosy były po prostu nieznośne! Puszyły się, plątały... Na szczęście po zawinięciu ich na noc wszystko ustąpiło.

włosy następnego dnia (po koczku)

Były delikatne w dotyku, bardzo lśniące, miękkie. Na zdjęciu mam rozczesane fale dlatego nie wyglądają zbyt dobrze. Ale uwierzcie- efekty po spirulinie są bardzo pozytywne!

Co do spożywania spiruliny to jakoś nie mogę się przekonać. Ten zapach tak mnie odpycha... Ale moja Siostra czasami je spirulinę (twierdzi, że razem z jabłkiem jest całkiem znośna). Jeżeli będą u niej jakieś efekty to dam znać!

A jak u Was z efektami? Ktoś z Was spożywa spirulinę? Jestem ciekawa jak wpływa na cerę i ogólnie na organizm.

Pozdrawiam
Iris


ps. ciekawe kto da 200 komentarz :D w tej chwili na blogu jest ich 199 :P


29 komentarzy:

  1. u mnie na twarzy również sprawdziła się świetnie, a na włosy nakładałam ją z dodatkiem maski by łatwiej mmi było to wszystko rozprowadzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio własnie wymieszałam z maską i rzeczywiście wymieszanie było nieporównywalnie bardziej proste. Ale teraz zależało mi na "dwa w jednym" czyli również na naolejowaniu. :)

      Usuń
  2. Juz kusi mnie od dawna. Kupie ja ale kiedyy indziej, na. Razie czekq mnie uzupeeelnienie zapssow i oszczedzanie na dalsze zapasy :-) moja chciej-lista jest dluga, bardzo dlugq :-) :-) przepraszam za bledy, pisze szybko na tableci ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj moja lista jest również długa :D ale spirulina nawet nie jest droga, a jak już ją kupisz to jest dość wydajna i wystarcza na długo ;)

      Usuń
    2. Najlepiej kupić spirulinę w sklepach zielarskich lub ze zdrową żywnością, czasem też w marketach na stoiskach eko. Wychodzi dużo taniej niż małe pudełeczko ze sklepu internetowego z półproduktami.

      Usuń
  3. też używam spiruliny na twarz, lubię ja:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja pilam spiruline przez dluzszy czas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czymś łączyłaś Bo nie wyobrażam sobie tego po prostu tak przełknąć i popić :P

      Usuń
    2. Z kakao :). Niwelowalo troche zapach. Czasami dodawalam ja do owocowego jogurtu. najorzej bylo z herbata- nie do przelkniecia :)

      Usuń
    3. ojej no to spróbuję z kakao, z jogurtem chyba bym nie dała rady :P

      Usuń
  5. Spróbuję na włosy, zaintrygowałaś mnie. Ja spożywam doustnie - do zapachu na szczęście można się przyzwyczaić, szybko łykam i popijam dużą ilością wody. Co do efektów, to zdecydowana poprawa przemiany materii plus spożywanie mniejszej ilości jedzenia, szczęśliwie działa rozpychająco na żołądek. Co do poprawy jakości włosów, paznokci czy cery to ciężko mi powiedzieć bo szczęśliwie nie mam z tym problemów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, już samo stwierdzenie, że poprawia przemianę materii mnie przekonuje żeby się przełamać :D a jak ją spożywałaś?

      Usuń
  6. o ciekawe, nie używałam jeszcze ;)

    a zdjęcie mnie bardzo rozbawiło i ten podpis :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Hehe no ten zielony jest ewidentnie żabi :P

      Usuń
  7. Twoje wlosy wygladaja na dosc grube nie masz problemu z rozczesywaniem ? ;) pytam bo jak moich nie wyprostuje to przy takiej dlugosci i jeszcze po nocy spania w koczku czy warkoczu to mam taki puch ze nie moge ich rozczesac. Ale na szczescei i tak na drugi dzien w warkocza zwiazuje wiec nie musze za duzo ich czesac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mam problem :( okropnie się plączą i puszą... Są grube i szorstkie. Mają taką "budowę" po moim tacie, który ma grube i bardzo sztywne włosy :)

      Usuń
  8. Dokładnie - pokarm dla rybek, he he he!
    Ciągnie strasznie, tak, że buzia boli. Zmywa się również koszmarnie. Różnicy w wyglądzie twarzy nie zauważyła, oprócz zaczerwienienia po zmywaniu spiruliny gąbką. inaczej się nie dało.

    Masz suuuupe włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się zmywa bez problemu ściereczką z mikrofibry. Rzeczywiście ciągnie aż do tego stopnia, że boli :P

      Usuń
  9. WOW ! Jakie piękne masz włosy
    ----------------------------------------------------------------------

    * Nowy blog o włosach szejwer.blogspot.com *
    xoxo ;** :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeglądam uważnie całego bloga i ze zdziwieniem zauważyłam, że... mamy identyczny typ włosów, nawet bardzo podobny odcień! Mam nadzieję, że Twoje rady też wprawią moje włosy w taki blask:) Już zaczęłam "świadomą" pielęgnację i wiem, że nie za bardzo lubią się z olejem kokosowym Vatika, na proteiny reagują suszem i puszeniem się nie z tej ziemi. Wyglądają natomiast ciekawie, jeżeli użyję najprostszego szamponu dla dzieci (mam akurat w tym momencie Bambino), odżywki (Joanna z olejkiem arganowym)i odżywki bez spłukiwania - najlepsza jest dla mnie jak na razie Joanna Z apteczki Babuni mleko i miód.
    Moje włosy uwielbiają maskę Joanny len i rumianek (jak dla mnie - rewelacja!). Piszę to dlatego, że być może, skoro na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że mamy taki sam rodzaj włosów (ja też nie farbuję, rzadko suszę, nie prostuję, więc ogólnie nie powinny być zniszczone, a fryzjer zawsze mi to chce wmówić:/) - może Tobie te kosmetyki będą pomagać. Pozdrawiam i będę czekać z niecierpliwością na kolejne posty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co napisałaś " wiem, że nie za bardzo lubią się z olejem kokosowym Vatika, na proteiny reagują suszem i puszeniem się nie z tej ziemi. Wyglądają natomiast ciekawie, jeżeli użyję najprostszego szamponu dla dzieci (mam akurat w tym momencie Bambino), odżywki (Joanna z olejkiem arganowym)i odżywki bez spłukiwania " u mnie zgadza się w 100%. Akurat odżywki Joanna Z apteczki Babuni mleko i miód i maski Joanny len i rumianek nie używałam więc nie mogę powiedzieć jak na mnie działają :) Miło mi, że znalazłam najprawdopodobniej włosową siostrę :D pozdrawiam!

      Usuń
  11. Spirulinę jadłam w jakiś tabletkach, na nawilżenie skóry ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo nawet nie wiedziałam, że takie istnieją! Na pewno jest to przyjemniejsze w użyciu. Swoją drogą bardzo dobrey pomysł- jeść tabletki ze spiruliny, a na włosy i cerę używać ją w naturalnej postaci. :)

      Były efekty nawilżenia?

      Usuń
  12. Pierwsze słysze o czymś takim. Włosy masz piękne, zazdroszczę ;> Gdzie można kupić tą spiruline? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Ja kupowałam przez internet, można na stronach sklepów zielarskich albo na allegro (tam chyba wyjdzie taniej )

      Usuń
  13. Jakoś ciągle nie po drodze mi, żeby ją kupić :/ muszę się rozejrzeć w 'moim' sklepie zielarskim :)
    p.s piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś/aś mojego bloga! Jeszcze milej będzie mi jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.Dziękuję serdecznie za każdy komentarz nie będący spamem. :) Zapraszam ponownie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Translate

Szukaj na tym blogu