wtorek, 30 października 2012

Jaki olej wybrać do włosów?

Jak dobrać odpowiedni olej dla swoich włosów?

Nie można dać ogólnej "instrukcji" wyboru olejów. Każde włosy mogą inaczej reagować- jednym dany olej będzie służył, a innym nie będzie przynosił zadowalających efektów. Olej trzeba dobrać metodą prób i błędów. 

To jaki olej wybrać w dużej mierze zależy od porowatości naszych włosów. O porowatości pisałam już troszkę Tutaj. Dziś napiszę jeszcze troszkę.

Znam trzy sposoby, które wyczytałam na blogach włosomaniaczek :)



1. Bierzemy jeden włos i przesuwamy palec od dołu ku górze. Jeżeli czujemy opór, chropowatość to znaczy, że nasze włosy są wysokoporowe. Jeżeli palec ślizga się po włosie i nie odczuwamy żadnych przeszkód to oznaka, że mamy włosy niskoporowe.


2. Potrzebujemy mąkę i włos. Zanurzamy go w mące i strzepujemy po chwili. Jeżeli na włosie osadziło się dużo mąki to są to włosy wysokoporowate, a jeżeli mąki zostało niewiele to oznacza, że włosy jest o normalnej porowatości.



3. Przygotujmy sobie miseczkę z wodą i włosy wypadnięte podczas czesania- ważne, by były to włosy czyste bez żadnych kosmetykó do stylizacji. Wrzucamy włosy do miseczki i czekamy 2min. Jeżeli włosy w tym czasie utoną w wodzie to znaczy, że są wysokoporowate. Jeżeli utoną po dłuższym czasir to włosy średnioporowate. Jeżeli włosy nie toną to znaczy, że są niskoporowate.


Ponadto możemy zwrócić uwagę na takie rzeczy jak: 

Włosy wysokoporowate bardzo łatwo jest zmoczyć. Wchłaniają one łatwo wodę, ale i równie łatwo schną. Są podatne na farbowanie, kręcenie, prostowanie, upinanie i zabiegi fryzjerskie. Reagują także na zmiany pogody. Przy wilgotnej aurze puszą się, przy suchym powietrzu są suche jak siano. Włosy o wysokiej porowatości chłoną tak bardzo wodę, że są w stanie wypić jej dwa razy więcej od włosów o niskiej porowatości. Włosy kręcone często mają wysoką porowatość, również włosy zniszczone. Są one mniej odporne na zniszczenia i wysuszenie.


Takie włosy lubią oleje nienasycone :)- oleje nasycone robią szczotkę z włosów. Ale nie jest to też reguła! Zdarzają się wyjątki, czasami włosy dobrze tolerują np. olej kokosowy, trzeba sprawdzić na sobie co pasuje naszym włosom :)


Włosy wysokoporowate powinny lubić następujące oleje:

Oleje jednonienasycone (omega 9)
  • z orzechów laskowych
  • z nasion papai
  • z pestek śliwki
  • z pestek moreli
  • z pestek wiśni
  • z pestek brzoskwini
  • ze słodkich migdałów
  • z avocado
  • z orzechów arachidowych
  • oliwa z oliwek
  • z miodli indyjskiej
  • sezamowy
  • tamanu
  • arganowy
  • ryżowy
  • z baobabu

Oleje wielonienasycone (omega 3 i omega 6)
  • z nasion czarnej maliny
  • z nasion czerwonej maliny
  • z orzechów włoskich
  • z krokosza barwierskiego
  • z róży piżmowej
  • jeżynowy
  • żurawinowy
  • z truskawki
  • z pachnotki (przewaga omega 3!)
  • konopny
  • lniany (przewaga omega 3!)
  • z wiesiołka
  • z męczennicy
  • z komosy
  • słonecznikowy
  • z pestek arbuza
  • z nasion czarnej porzeczki
  • z nasion jabłka
  • z kiełków pszenicy
  • z pestek dyni
  • z czarnuszki siewnej
  • sojowy
  • kukurydziany
  • z nasion bawełny
  • z linianki siewnej (przewaga omega 3!)
  • z amarantusa
  • z ogórecznika lekarskiego

Włosy niskoporowate potrzebują więcej czasu by wsiąknąć wodę. Schną dłużej od włosów wysokoporowatych. W dotyku są gładkie i śliskie. Nie są podatne na zmianę pogody (przynajmniej nie w takim stopniu jak włosy wysokoporowate). Dodatkowo włosy te ciężko poddają się farbowaniu, kręceniu, układaniu.  Można je rozpoznać po tym, że z takich włosów ześlizgują się spinki, frotki, wsuwki. Trudno zmienić jest np. stronę przedziałka na włosach, bo powracają one do dawnego ułożenia :)

Takie włosy lubią oleje nasycone :) Powinny więc pokochać następujące oleje:
Oleje  nasycone:
  • olej kokosowy
  • olej babassu
  • masło tucuma
  • masło shea
  • masło cupuacu
  • masło mango
  • masło kakaowe
  • olej palmowy
W każdej grupie oleje uszeregowane są zgodnie ze stopniem wnikania - od tych działających najintensywniej do takich, które mają trochę słabszą zdolność penetracji włosa.

W tej chwili używam na moje włosy- o wysokiej porowatości- oliwę z oliwek. Mam za sobą 5 zabiegów olejowania (pierwsze oliwką Bambino zupełnie nieudane!). Efekty powoli powoli przychodzą, maleńką różnicę już widać, ale długa droga przede mną. Zamierzam kupić wkrótce olejki Alterra, olejek Babydream fur Mama oraz  olej ze słodkich migdałów. 
A to moje włosy po 5-tym olejowaniu :)



Przy tworzeniu posta korzystałam z :http://hair-and-food.blogspot.com/2012/06/jak-dobrac-odpowiedni-olej-dla-swoich.html

4 komentarze:

  1. bardzo przydatne, dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu sie dowiedziałam jakie oleje mam stosować...dziękuje bardzo za informacje...pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dasz linka do psta gdzie mnej wiecej jest napisamejak Twoje wlosy zaaregowaly dokladnie na olejek bambino?

    Mam wysokoporowe wlosy i ten olejek na polce i zastanawiam sie czy zarysykowac..

    OdpowiedzUsuń
  4. znacie turban termalny ? Jestem blondynką o mocno przesuszonych włosach, mam Turban i polecam go to świetne wsparcie przy terapiach olejami.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś/aś mojego bloga! Jeszcze milej będzie mi jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.Dziękuję serdecznie za każdy komentarz nie będący spamem. :) Zapraszam ponownie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Translate

Szukaj na tym blogu