piątek, 9 listopada 2012

Dlaczego włosy się puszą? Jak sobie z tym radzić?

Moje włosy po dziewiątym olejowaniu:
szampon Babydream, odżywka garnier awokado i masło karite,balsam Mrs Potters z aloesem i jedwabiem




Dziś postanowiłam napisać o problemie, z którym boryka się spora część kobiet, również ja. Moje włosy często się puszą, ciężko je ujarzmić, są wrażliwe na zmianę pogody. Określiłabym je jako kapryśne i nieposłuszne. Wystarczy jeden niewłaściwy krok z mojej strony i odwdzięczają się puchem...



Przyczyny puszenia się włosów:




1. Suszenie włosów nieodpowiednim ręcznikiem


Osuszanie włosów nieodpowiednią tkaniną. Warto zamienić ręcznik frotte na tkaninę wykonaną z bawełny. Możemy użyć np. zwykłej koszulki lub ręcznika wykonanego z mikrofibry. Dzięki temu włosy będą mniej narażone na uszkodzenia.



2. Tarcie włosów ręcznikiem


Nie należy tarmosić mokrych włosów ręcznikiem. Niszczy to ich strukturę. Lepiej delikatnie dotykać włosy ręcznikiem. Efekt bnędzie podobny, a włosy mniej narażone na zniszczenie :) Nie ugniatajmy włosów zbyt indensywnie.


3. Suszenie włosów suszarką



Gdy zaczniemy za późno suszyć włosy (kiedy końcówki są już suche) dodatkowo wysuszamy je ciepłym powietrzem. Powoduje to przesuszenie włosów i ich puszenie się.  Powinniśmy używać suszarkę niezbyt często i wybierać tą z zimnym strumieniem powietrza. Kobiety o kręconych włosach powinny suszyć włosy suszarką z dyfuzorem. Unikną dzięki temu aureolki spuszonych włosów.



4. Pogoda



Przy deszczowej i mglistej pogodzie często możemy zaobserwować puch na głowie. Nasze włosy wchłaniają wilgoć z otoczenia niczym gąbka. Wraz ze wzrostem wilgotności powietrza obserwujemy powiększający się puch. Często nie piszą się pojedyncze włosy, ale niemal całe partie na wierzchu. Pod spodem włosy pozostają gładkie


 Przy suchym powietrzu (upalne lato, mroźna zima, pomieszczenia ogrzewane) nasze włosy oddają  wilgoć do otoczenia. Sprzyjają temu humektanty nałożone na włosy przy nieodpowiedniej pogodznie np. aloes, gliceryna, miód. Gdy włosy oddają wilgoć ze swojego wnętrza, stają się suche, sianowate i napuszone. Warto je zabezpieczać przed utratą wody olejami.


3. Stan naszych włosów


Zasada jest prosta- im gorszy stan naszych włosów tym większe puszenie. Puszeniu sprzyja także niewłaściwe nawilżenie włosów. Jeśli nasze końcówki są sianowate i sterczące to warto wcierać w nie odrobinkę oleju. Końcówki włosów są najbardziej narażone na wszelakie uszkodzenia, a z racji najdalszego położenia od głowy, nie docierają do nich składniki odżywcze. Jeżeli końcówki są bardzo zniszczone to warto je obciąć. Rozdwojonych końcówek nic nie uratuje, a szpecą one włosy i sprawiają wrażenie, że nasza czupryna jest zniszczona i przesuszona.


4. Plątanie włosów


Puszeniu włosów sprzyja wiatr i tarcie o poduszkę podczas snu. Gdy utrwalimy włosy lakierem zawierającym alkohol spowoduje on wysuszenie pasm co sprzyja ich poplątaniu. Również tapirowanie włosów sprzyja puszeniu się pasm, a dodatkowo niszczy włosy. Podczas snu warto zapleść luźny warkocz, by ograniczyć tarcie i  przygniatanie włosów. 



5. Niewłaściwa pielęgnacja


Czasami puszenie się włosów powodujemy na właśne życzenie :) Niewłaściwie dobierając produkty do pielęgnacji włosów możemy powodować puch. Co może powodować puszenie się?:



- nadwrażliwość na proteiny

Czuję, że ten problem dotyczy mnie... Nadwrażliwe na proteiny sa głównie grube, gęste włosy. Niektóre włosy w kontakcie z proteinami ( np. proteiny pszenicy, jedwabiu, keratyny) reagują puszeniem się. Najbezpieczniej używać keratyny, bo jest naturalnym budulcem włosa. Gdy nasza proteinowa odzywka powoduje puszenie to warto osłabić jej działanie dodając do niej np. kilka kropel oleju :)


- humektanty

Humekanty to substancje nawilżające. Ściągają z otoczenia wilgość do wnętrza włosa albo oddają ją do suchego otoczenia. Dlatego ważne jest używanie humekantów przy odpowiedniej pogodzie, a przy innej odstawienie ich. Najlepiej używać ich gdy nie jest zbyt sucho i zbyt wilgotno. Wystarczy ograniczyć humektanty, gdy punkt rosy spada poniżej 1,5 stopnia i wzrasta powyżej 15 stopni. Między tymi wartościami punktu rosy, czyli od 1,5 do 15 stopni można używać kosmetyków zawierających humektanty. Do humekantó należą:np. miód, aloes,  d-panthenol, mocznik, gliceryna, glikol propylenowy. 

-użycie nieodpowiedniego produktu do stylizacji 
Przede wszystkim czytajmy składy. Użycie kosmetyku zawierającego alkohol może powodować wysuszenie włosów. Również stosowanie kleistych i lepkich produktów do stylizacji moż powodować puch .Warto je wtedy rozcieńczać wodą.

-zbyt duża dawka nawilżaczy
Jeśli zauwazymy puszek, lekkie i zbyt miękkie włosy w dotyku to możemy podejrzewać, że przesadziliśmy z nawilżaniem. Gdy zastosujemy mycie szamponem bez nawilżenia lub proteiny nasze włosy powinny odzyskać objętość.

-nabudowanie się substancji na włosie 
Gdy używamy dużo produktów do stylizacji i myjemy włosy szamponem z silikonami to te produkty 
 mogą "oblepiać" włosy i sprawiać, że staną się przeciążone. Najłatwiej rozpoznać to gdy włosy puszą się gdy są mokre. . Oczyść porządnie włosy za pomocą szamponu z siarczanem - to powinno pomóc w przywróceniu im normalnego wyglądu.

-stosowanie odżywek ze zjonizowanymi składnikami
Włosy  naturalnie są naładowane ujemnie. Niektóre odżywki w skłądzie mają składniki naładowane dodatnio, aby były przyciągane przez włos. Sprawia to, że wydaje się on zdrowy, ponieważ jest dokładnie pokryty kosmetykiem. Tak wygląda teoria, w praktyce jednak włosy naładowane tak samo, odpychają się tworząc puch. Zwróć uwagę na stężenie w produkcie polyquaternium, quaternium i kationowych surfaktantów. 



3 komentarze:

  1. Otagowana ;)

    http://kosmetykiodnatury.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-odpowiedzi-i-pytania-do.html

    OdpowiedzUsuń
  2. cześć! mam problem z puszeniem się włosów. z natury moje włosy są proste, leciutko falowane. zawsze po myciu czekam aż wyschną - wtedy są wygładzone, nawilżone i błyszczą. Na noc robię warkocza. Gdy rano rozpuszczę i je rozczeszę, to są bardzo sianowate i spuszone :( myślisz, że to wina warkocza?

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam problem z puszeniem i fryzjer poradził mi kosmetyki B.app super ( kupiłam w internecie bo taniej niż w sklepie)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś/aś mojego bloga! Jeszcze milej będzie mi jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.Dziękuję serdecznie za każdy komentarz nie będący spamem. :) Zapraszam ponownie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Translate

Szukaj na tym blogu